Amanda Seyfried czasem ma problem, aby znaleźć odpowiednie ubranie, ponieważ nie mieszczą się one już w jej małej garderobie.
Aktorka “Nędzników” przyznaje, że jednym z jej ulubionych projektantów jest Belstaff.
- Nosze często Belstaff. Bardzo lubię te stroje. Jestem niewielkiego wzrostu, a ich ciuchy leżą doskonale, tak jak powinny – powiedziała.
- Lubię też Alexandera Wang, który jest nowym dyrektorem for Balenciaga. Uwielbiam go – dodała.
27-latka preferuje styl casual, lubi też wyglądać elegancko i często nosi wysokie obcasy.
- Najczęściej noszę jeansy I koszulkę. Kiedyś zaproszono mnie na pokaz Prady. Założyłam wtedy szpilki Prady I płaszcz I czułam się cudownie przez cały dzień.
Gwiazda przyznaje jednak, że kiedy nie uniknęła modowych porażek.
- Kiedy miałam 18 lat założyłam na premierę czarną suknię Moschino. Ale zachowałam się jak idiotka, bo założyłam do niej biały stanik – wyznała w Elle.