Kelly Osbourne ma niezawodną metodę na schudnięcie.
Gwiazda ćwiczy z hula hop. Ostatnio wypróbowała tę metodę, gdy sukienka na Złote Globy okazała się być dla niej za ciasna.
- Wybrałam sukienkę Zaca Posena. Jeszcze w grudniu była dobra. Ale po świętach nie mogłam się w nią wcisnąć, więc zaczęłam intensywnie ćwiczyć z hula hop – wyznała w magazynie LOOK.
Kelly przyznała też, że czuła się doskonale w sukni projektu Zac Posen.
- Nigdy o sobie nie myślałam, jaka jestem piękna i wspaniała. Ale nauczyłam się siebie kochać i szanować. Myślę, że wyglądałam w niej całkiem nieźle.
- Pierwszy raz naprawdę dobrze poczułam się na zeszłorocznych Emmy. Prawie się rozpłakałam, kiedy zobaczyłam swoje odbicie w lustrze – wyznała.