W autobusie należącym do ekipy Rihanny znaleziono małą paczkę marihuany.
Był to autokar, który gwiazda wykorzystuje na swojej trasie koncertowej, a kontrola odbyła się na granicy z Kanadą. Rihanny nie było na pokładzie.
Artystka nie była obecna podczas kontroli autokarów, którymi odbywa swoją trasę koncertową Diamonds. Jak donoszą media, narkotyki znaleziono w jednym z autokarów, ale gwiazdy w nim nie było.
Źródła donoszą, że na granicy zatrzymano cały konwój i przeszukano autokary. W jednym z nich pies wyczuł narkotyki, jak donosi TMZ.
24-letnia gwiazda, która już wcześniej odwołała dwa koncerty z powodu swojego przeziębienia, na razie nie skomentowała sprawy. Wcześniej na twitterze opublikowała przeprosiny dla fanów w Bostonie, których zawiodła.