David Beckham miewał kiepskie fryzury

David Beckham przyznaje, że niektóre z jego fryzur były nietrafione. A na fryzurę, którą miał w 2003 roku – plecione warkoczyki – zdecydował się po zakrapianej imprezie.

 

Gwiazda piłki nożnej jest znana z regularnych i częstych zmian fryzury. Jednak przyznaje, że niektóre z nich – jak choćby w stylu Mohikanina w 2002 roku, czy plecione warkoczyki z 2003 roku – nie były zbyt trafione. Choć, jak twierdzi piłkarz, w tamtym czasie były całkiem pomysłowe. 

 

– Było kilka fryzur, które mógłbym uznać za nietrafione. Może nawet nie były pomyłką, ale bardzo różniły się od stylu, który mam teraz. Jednak teraz jestem dużo starszy – przyznał  Beckham. – Warkoczyki były dość odważnym pomysłem, ale byłem wtedy w wakacyjnym nastroju. Byłem na wakacjach z moim przyjacielem, który jest fryzjerem i doskonale zaplata warkoczyki. Więc pomyślałem sobie, dlaczego tego nie zrobić? Wypiliśmy przy tym kilka lampek wina – dodał piłkarz. – A fryzura w stylu indiańskim? Przyznaję, że nie zrobiłbym jej teraz. Ale w tamtym czasie była super – dodał David. 

 

Beckham, który ma czworo dzieci z żoną Victorią, czuje się wyjątkowy, gdy ludzie naśladują jego styl i twierdzi, że jednak nigdy świadomie do tego nie dążył. 

 

– Nigdy nie myślałem o sobie w ten sposób, ale to bardzo miłe mieć wpływ na innych ludzi. Bardzo mnie to cieszy i czuję się wyjątkowy z tego powodu – wyznał piłkarz. – Nie wstaję rano i nie myślę, że założę to ubranie, bo przysporzy mi ono popularności. Po prostu zakładam to, co lubię. Nie zastanawiałem się nad tym zbyt głęboko, ale miłobyć „marką”, którą ludzie naśladują – dodał maż Victorii.