Hedi Slimane odpiera krytykę

Hedi Slimane nazwał modowego krytyka Cathy Horyn „szkolnym łobuzem” po tym, jak skrytykowała ona jego debiutancką kolekcję dla Yves Saint Laurent. 

 

Projektant napisał list otwarty do Cathy Horyn jako odpowiedź na krytykę jego kolekcji pokazanej na tegorocznym Paris Fashion Week. W liście zakwestionował jej pisarskie umiejętności i „wyzywający” styl. 

 

„ Panna Horyn jest szkolnym łobuzem i troszkę komediantem – napisał Slimane. – Znawcy tematu twierdzą, że jest ona przeciętnym pisarzem, trochę prowincjonalnym. Ale ja się nie zgodzę. Zrobiła przecież kilka fajnych rzeczy. Jej największym osiągnięciem jest książka o Billu Blass, której nie przeczytałem. Może być świetna i będę ją z chęcią polecał, jeśli to pomoże w sprzedaży – dodał projektant. – Często też słyszałem, że jej styl jest wyzwaniem i jest uważana za wioskowy autorytet. To jest irracjonalne, ponieważ nikt ją nie prosił aby starała się być inspiracją dla innych.”

 

Pisarka, która nie została zaproszona na pokaz, stwierdziła, że w kolekcji brakuje modowego ducha. Oznajmiła też, że spodziewała się więcej od projektanta, który staje w szranki z takim znakomitościami jak Balenciaga, Dior, Givenchy, Celine i Lanvin.

 

Jednak Cathy nie przejęła się całą sprawą. 

 

– To jest dla mnie głupi nonsens – skomentowała sprawę dla WWD.